WYCIECZKA DO PSTRĄGOWEJ z okazji DNIA DZIECKA.

Niedawno, w czerwcu obchodziliśmy  Dzień Dziecka. Z  tej okazji Rada Rodziców we współpracy z Wychowawcami klas zorganizowała dla uczniów SP w Trzęsówce wycieczki rekreacyjno – sportowe. Grupa starsza z klas V –VIII doskonaliła celność i precyzję rzutów na KRĘGIELNI  w Kolbuszowej.

    Grupa młodsza pojechała autokarem do PARKU ZABAW do górzystej miejscowości PSTRĄGOWA. Pod opieką rodziców i wychowawców swych klas uczniowie przybyli na miejsce o godzinie 9:00. Przywitała nas pani przewodnik, która przedstawiła plan atrakcji, przypomniała zasady bezpieczeństwa tam obowiązujące oraz zasadę zachowania spokoju i ciszy w mini – zoo. Idąc na miejsce zbiórki widzieliśmy z bliska sarny, daniele, jelonki, lamy, czarne owieczki oraz wielbłąda. Później zostaliśmy podzieleni wiekowo na 2 grupy, aby na zmianę zdążyć skorzystać z wszystkich atrakcji.

     Grupa klas 0 – III została zaproszona na przejażdżkę nietypowym pojazdem. Były to płozy sań z ławeczką dla pasażerów przypięte do traktora, ale jadące na tylnych kołach [ 4-segmentowe].Jadąc , z pagórków podziwialiśmy okolicę.

   Kolejną atrakcją było zjeżdżanie na mini – pontonach sunących z górki po torze ze sztucznego igliwia. Tego zjazdu i emocji nikt nie zapomni – wymagał dużej odwagi i był przygodą życia. Następnie dzieci pokonywały sprawnościowe tory przeszkód zawieszone nad ziemią i zabezpieczone siatką z każdej strony. Potem był czas na skoki na „ dmuchańcach”. Po skokach pani przewodnik zaprosiła uczestników na dużą porcję frytek, aby wszyscy nabrali sił przed marszem. Po poczęstunku karmiliśmy lamy, kucyki i koziołki trzymając kawałki chleba na otwartej dłoni. To była dla dzieci wielka frajda.

    Ostatnią atrakcją był pobyt w wysokim namiocie tipi oraz obserwacja ryb – pstrągów karmionych w stawie przez personel.

    Ta wycieczka była dla dzieci niezapomnianym przeżyciem. Skorzystały z wielu wiadomości oraz atrakcji i na pewno na długo zapamiętają taką bardzo interesującą i integracyjną wyprawę.                                                                                

  E.Miroś.